Bieżące

Wartości trwalsze niż śmierć

„Niech pani stoi tu również w przyszłym roku. Kiedy przyjedziemy odwiedzić groby, to też coś wrzucimy do puszki” – słyszy co roku Anna Dymna, gdy 1 listopada kwestuje na Cmentarzu Rakowickim.

W tym roku kwestę na rzecz renowacji zabytkowych grobowców na najstarszej nekropolii  Krakowa zorganizowano po raz 32. Anna Dymna od początku bierze udział w tej inicjatywie. Wolontariuszką jest nie tylko w swojej Fundacji.

– 1 listopada to dla mnie jeden z najważniejszych dni w roku – mówi aktorka. – Nie potrafię dokładnie wytłumaczyć, dlaczego taki jest. Ten dzień uświadamia chyba, że jest coś trwalszego od śmierci i przemijania. Tym czymś są pamięć oraz miłość. To się czuje. We Wszystkich Świętych ludzie są zdumiewający, bardziej otwarci niż w zwyczajnym dniu, uśmiechają się, jakby zatrzymują w czasie. Myślimy chyba naprawdę o czymś ważnym, skoro inaczej się zachowujemy. Na przykład ja uświadamiam sobie, że bliscy, którzy już odeszli, są z nami bliżej niż zwykle. A byli to przecież ludzie, dzięki którym jesteśmy tym, kim jesteśmy. 1 listopada jest więc dla mnie jasnym świętem. Przestają w nim gonić myśli i uczucia, opadają emocje. Wszyscy stajemy wobec ważnej tajemnicy – tego, co ostateczne.

W kweście Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa na Cmentarzu Rakowickim brali udział politycy, samorządowcy i artyści. W ciągu półtorej godziny Anna Dymna zebrała do swojej puszki na renowację grobowców 2590 złotych.

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz