Prof. Władysław Bartoszewski, Anna Dymna, Kasia Nosowska, zespół „Raz, Dwa Trzy” oraz „Ivo Software” to – zdaniem czytelników „Przekroju” – fenomeny roku 2007.

W Teatrze Narodowym w Warszawie uhonorowano laureatów plebiscytu „Fenomeny 2007” organizowanego przez redakcję tygodnika „Przekrój”. Czytelnicy gazety oraz grono związanych z nią dziennikarzy uznali, że fenomenami ubiegłego roku w naszym kraju byli: prof. Władysław Bartoszewski, Anna Dymna, „Ivo Software”, firma Łukasza Osowskiego i Michał Kaszczuka, Kasia Nosowska oraz zespół „Raz, Dwa, Trzy” (laureatów wymieniamy w kolejności alfabetycznej).

„Fenomenalni, fascynujący i fantastyczni” – takie są, jak opisuje „Przekrój”, wszystkie osoby nie tylko wyróżnione statuetkami „Fenomenów”, ale także nominowane do tej nagrody. Nas natomiast cieszy fakt, że w tym szacownym gronie, obok Anny Dymnej, która funkcję prezesa Fundacji „Mimo Wszystko” od początku pełni społecznie, znaleźli się także nasi wielcy Przyjaciele: Kasia Nosowska i Adam Nowak z zespołu „Raz, Dwa, Trzy”. W ubiegłym roku na krakowskim Rynku Głównym oboje wspierali niepełnosprawnych uczestników finałowego koncertu III Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty.

Wszystkim laureatom „Fenomenów 2007” serdecznie gratulujemy.

Za tygodnikiem „Przekrój” podajemy uzasadnienia nominacji laureatów nagrody.

Prof. Władysław Bartoszewski: „Za mądre krytykowanie rządu IV RP i trafne – choć nie do końca dyplomatyczne – określenie ówczesnych polityków odpowiedzialnych za kontakty międzynarodowe mianem „dyplomatołków”. Za wigor, siłę ducha i jasne poglądy polityczne, niezmienne od lat, a więc także za wierność własnym przekonaniom oraz bezkompromisowość”.

Anna Dymna: „Przekuwa współczucia w konkrety, dzięki czemu wiele osób odnajduje sens życia. Aktorka założyła w 2003 roku Fundację „Mimo Wszystko”, która pomaga niepełnosprawnym i walczy o usuwanie mentalnych barier dzielących ich od pełnosprawnych. A także za przywrócenie do życia sparaliżowanego od 14 lat Janusza Świtaja, który poprosił sąd o zgodę na eutanazję. Dzięki fundacji oraz Annie Dymnej znalazł pracę i sens życia”.

„Ivo Software”: „Dzięki nim maszyny zaczynają mówić do nas ludzkim głosem. Ivona, syntezator mowy ich pomysłu, święci triumfy w świecie elektroniki. Początkowo służył jedynie słabowidzącym, dziś korzystają z niego między innymi: Energa, Netia, Santander Bank, mPay, Gadu Gadu oraz Stoen. Produkt Ivo Software działa też w serwisach internetowych z avatarami, na przykład na stronie Ergo Hestia, na witrynie LOT czy warszawskiej giełdzie. Dzięki takim wynalazkom wkrótce zmieni się sposób kontaktu człowieka z komputerem”.

Kasia Nosowska: „Wydała autorski album „UniSexBlues” w roku, w którym macierzysty Hey obchodził 15-lecie działalności. Zresztą uczczone podwójnie – urodzinową trasą koncertową i albumem „Unplugged”. Aż strach pomyśleć, jak wyglądałyby podsumowania na najlepszą polską płytę 2007 roku bez tych wydawnictw. Nosowska to wyjątek na rutyniarskiej polskiej scenie rockowej – z czasem wypada coraz bardziej świeżo, zwłaszcza jako autorka tekstów”.

„Raz, Dwa, Trzy”: „Zespół z poważnym stażem, w dodatku obciążony etykietką obrońców piosenki poetyckiej. Co gorsza, w minionym roku nie wydali nawet autorskiego materiału! Jednak płyta „Raz Dwa Trzy: Młynarski” z piosenkami Wojciecha Młynarskiego dowodzi, że czasem najbardziej oczywiste wybory mogą przynieść zupełnie niewiarygodne efekty. Kolejny – po piosenkach Osieckiej – sukces grupy Adama Nowaka w odtwarzaniu polskiej klasyki”.