Bieżące

Kampania „Lodołamacze 2008” rozstrzygnięta

Tegorocznymi laureatami w konkursie Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych zostali m.in.: ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski oraz krakowskie pensjonat „U Pana Cogito” i Stowarzyszenie „Nautica”

27 maja, w warszawskich Łazienkach Królewskich, już po raz trzeci wręczono statuetki „Lodołamaczy”, nagrody w kampanii społecznej prowadzonej przez Polską Organizację Pracodawców Osób Niepełnosprawnych pod honorowym patronatem Marii Kaczyńskiej, małżonki Prezydenta RP. Celem konkursu jest propagowanie odpowiedzialnej polityki personalnej, otwartej na potrzeby osób niepełnosprawnych.

Do tegorocznego konkursu przystąpiło ponad 350 firm z całej Polski. Anna Dymna, prezes Fundacji „Mimo Wszystko” i członkini Kapituły „Lodołamaczy”, podczas uroczystej gali Łazienkach wręczyła jedną ze statuetek – dla pensjonatu i restauracji „U Pana Cogito” z Krakowa, laureata w kategorii „Zakład Aktywności Zawodowej”. Prowadzona przez aktorkę Fundacja „Mimo Wszystko” uhonorowana została w ubiegłym roku „Superlodołamaczem” za propagowanie pozytywnego wizerunku osoby niepełnosprawnej i walkę o jej godność, prawo do pracy oraz normalnego życia.

Na uroczystości, obok pani prezydentowej, zebrało się wielu znamienitych gości, miedzy innymi: Marek Ziółkowski – Wicemarszałek Senatu RP, Jolanta Fedak – Minister Pracy i Polityki Społecznej, Bożena Borys-Szopa – Główny Inspektor Pracy, Jarosław Duda – Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Marek Niechciał – Prezes UOKiK, Marian Leszczyński – Prezes PFRON, prof. Marek Kwiatkowski – gospodarz Łazienek Królewskich, oraz senatorowie, posłowie, przedstawiciele władz lokalnych i samorządowych, a także przedstawiciele organizacji pozarządowych.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta, który statuetkę „Superlodołamacza” otrzymał z rąk Marii Kaczyńskiej, powiedział: „Przyjmuję tę nagrodę z pokorą. Jest ona wyróżnieniem dla wszystkich, którzy działają w naszej Fundacji. Moi podopieczni dają mi siłę, bo nieprawdą jest, że to sprawni dają coś niepełnosprawnym. W wielu przypadkach jest na odwrót: to niepełnosprawni dają nam siłę i pogodę ducha”.

Anna Dymna wyznała dziennikarzom podczas gali, że jest to dla niej niezwykle piękna uroczystość, ponieważ w jej trakcie ma okazję przebywać kilka godzin wśród uśmiechniętych, wspaniałych ludzi, których łączy jedna pasja, wspólny cel – zmieniać świat na lepszy; udowodnić, że nie ma ludzi drugiej kategorii, ponieważ człowiek niepełnosprawny również może być wspaniałym pracownikiem.
„Ten konkurs – zauważyła aktorka – jest niezwykle ważny również dlatego, że, dzięki obecności na gali wielu mediów, nagłaśnia się te trudne, niechętnie poruszane zwykle problemy. A tu mówi się o nich głośno, mądrze i wiarygodnie… bo słowa poparte są konkretnymi działaniami. Właśnie te działania są nagradzane. Praca nadaje przecież sens naszemu życiu, daje siły i radość. Jak ma zdrowieć, wracać do zwykłego, aktywnego życia ktoś, kto czuje się całkiem niepotrzebny? Osoby niepełnosprawne wiedzą lepiej niż my, co jest prawdziwym skarbem i wartością w życiu. One umieją docenić pracę i odnajdywać w niej radość. Są świetnymi pracownikami, przykładem oraz dopingiem dla innych. Myślę, że z czasem każdy dobry pracodawca będzie brał za punkt honoru zatrudnienie choć kilku osób niepełnosprawnych. Bo naprawdę jakoś tak dziwnie się składa, że gdy komuś pomożemy żyć i uśmiechnąć się, to cały świat wokół nas staje się jaśniejszy. Nam też się lepiej żyje i sami częściej się uśmiechamy. Właśnie na tej uroczystości mam okazje słyszeć wiele takich myśli i z radością stwierdzać, że to prawda! Gratuluje wszystkim «Lodołamaczom». Najbardziej cieszę się, że statuetkę otrzymał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. W końcu zarówno ja i moja Fundacja jesteśmy Jego «dziećmi» i to dzięki temu niezwykłemu człowiekowi weszłam w świat osób niepełnosprawnych. Ksiądz Tadeusz jest moim nauczycielem i wzorem. Ogromnie cieszę się, że w tym roku aż trzy statuetki powędrowały do Krakowa. Myślę, że warto zrobić jakieś spotkanie przy ognisku, by wymienić doświadczenia, radości i spróbować razem skruszyć jakiś kolejny lód.

Jak podkreślił Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych, „Lodołamacze” to ludzie, instytucje i firmy angażujące się w rozwiązywanie problemów osób niepełnosprawnych, tworzące dla nich miejsca pracy i coraz lepsze warunki. „Lodołamacze” dają przykład i pokazują, że człowiek niepełnosprawny może być doskonałym pracownikiem zaangażowanym w budowanie sukcesu firmy. Pod słowami prezesa POPON podpisują się wszyscy nagrodzeni i dodają, że „Lodołamacz” to nie tylko wyróżnienie, ale także mobilizacja do dalszej pracy na rzecz środowiska osób niepełnosprawnych.

Laureaci tegorocznego konkursu:

Kategoria „Zakład Pracy Chronionej” – Przedsiębiorstwo „Simet” S.A. z Jeleniej Góry.
Kategoria „Otwarty Rynek Pracy” – Przedsiębiorstwo Społeczne „Gospoda Jaskółeczka”
Sp. z o.o. z Radomia.
Kategoria „Pracodawca Nieprzedsiębiorca” – Towarzystwo Przyjaciół Niepełnosprawnych w Łodzi.
Kategoria „Pracodawca Osoba Niepełnosprawna” – Andrzej Rudek, właściciel NZOZ „Rudek” Gabinet Rehabilitacji Medycznej.
Kategoria „Zakład Aktywności Zawodowej” – „U Pana Cogito”, Pensjonat i Restauracja w Krakowie
Kategoria „Superlodołamacz” – Stowarzyszenie „Nautica”, Centrum Turystyki Podwodnej z Krakowa
Kategoria „Lodołamacz Specjalny” – ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta.

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz