Bieżące

Kamil ma talent!!!

W minioną sobotę, cierpiący na dziecięce porażenie mózgowe torunianin, Kamil Czeszel, dwukrotny laureat naszego Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, znalazł się w ścisłym gronie finalistów telewizyjnego programu „Mam talent”.

– Nie wolno porzucać pasji, rezygnować z marzeń – podkreśla dwudziestoczterolatek. – Nie można też zamykać się we własnej niepełnosprawności. Kiedy, w Bydgoszczy albo w Gdańsku, brałem udział w castingach do programu, nikt nie spoglądał na moje kule. Liczyło się wyłącznie to, jak śpiewam. Wybrano mnie z grona kilku tysięcy osób. Startowałem z numerem 4988.

Kamil zaczął śpiewać w wieku trzynastu lat. Na Festiwalu Zaczarowanej Piosenki wystąpił po raz pierwszy w roku 2006, w kategorii dziecięcej. W finale partnerował mu wtedy Artur Gadowski. Za wykonanie utworów „Szczęśliwego Nowego Jorku” i „Dziwny jest ten świat” jurorzy przyznali szesnastolatkowi trzecie miejsce. Dwa lata później, na Rynku Głównym w Krakowie, Kamil wystąpił w kategorii dorosłych wokalistów. Zaśpiewał „Jesteś lekiem na całe zło”, w duecie z Krystyną Prońko, oraz „Jednego serca” – solo. Otrzymał wtedy drugą nagrodę.

– Udział w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki uskrzydlił mnie – twierdzi. – Dał mi wiarę w siebie, odwagę. Był to mój pierwszy konkurs, który relacjonowała telewizja. Niesamowita też była atmosfera tego wydarzenia. Nigdy jej nie zapomnę. Uwierzyłem wtedy, że moje śpiewanie ma sens. Stałem się również osobą rozpoznawalną. Otwarły się przede mną wokalne perspektywy. Gorąco namawiam osoby niepełnosprawne, które śpiewają, by brały udział w festiwalu organizowanym co roku przez fundację Anny Dymnej.

Do ścisłego finału obecnej edycji „Mam talent” Kamil zakwalifikował się nie tylko decyzją jurorów, ale także głosami telewidzów. Brawurowo wykonał „Sen o Victorii" z repertuaru zespołu Dżem. Finał programu odbędzie się 28 listopada na antenie TVN. Trzymamy kciuki, Kamilu. Jesteś wielki.

Zobacz występ Kamila Czeszela w półfinale „Mam talent”

Galeria

  • Kamil wie, że nie wolno rezygnować z pasji
    Kamil wie, że nie wolno rezygnować z pasji
  • Kamil Czeszel i Artur Gadowski podczas finału 3. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki
    Kamil Czeszel i Artur Gadowski podczas finału 3. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki
A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz