Bieżące

Tomasz Manikowski minął Cork

Tomasz Manikowski opowiadał w Cork o walce z alkoholizmem oraz idei biegu „Mimo Wszystko”. Przed nim kolejne dni pokonywania 1000-kilometrowego dystasu, który przemierza dla naszych Podopiecznych.

Tomasz Manikowski, który od 10 kwietnia pokonuje w Irlandii 1000-kilometrowy dystans, by zebrać pieniądze na rzecz Podopiecznych naszej Fundacji, dotarł do Cork. 16 kwietnia Stowarzyszenie „MyCork” oraz Centrum „Together” zorganizowały w hotelu „Victoria” w Cork spotkanie z niezwykłym biegaczem długodystansowym. W jego trakcie pan Tomek nie tylko opowiadał o idei swojego biegu, który nosi nazwę „Mimo Wszystko”, lecz także o chorobie, z którą walczył – alkoholizmie. W trakcie spotkania miał miejsce również wykład psychologa Macieja Gendka zatytułowany „Pasje w życiu a uzależnienia”. Następnie Tomasz Manikowski wziął udział w modlitwie ruchu „Taize”, która odbywała się w ramach II Dni Kultury Chrześcijańskiej i została poświęcona ofiarom tragedii pod Smoleńskiem. Koszty pobytu w mieście biegacza i towarzyszącej mu dwuosobowej ekipy pokryło Stowarzyszenie „MyCork”.

Tomasz Manikowski ma 44 lata. Pochodzi z Dzierżowa, małej miejscowości położonej niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Brał udział m.in. w maratonach w Monaco, Wiedniu i Belfaście. Z wykształcenia jest technikiem ogrodnictwa. Długi czas walczył z nałogiem alkoholowym, sięgnął – jak mówi – dna. W Irlandii pracuje w piekarni „Irish Pride”. Wspólnie z zięciem, prowadzi także sklepy w Ballinrobe i Westport.

Czytaj blog o biegu Tomasza Manikowskiego

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz