Siłą 40 osób,graliśmy w Krakowie z Orkiestrą Jurka Owsiaka. A Anna Dymna rozpalała w stolicy „Światełko do nieba”.

Na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestujemy od lat, w czym spory udział mają też nasi Wolontariusze. Ponieważ Anna Dymna od początku gra z tą najbardziej niezwykłą na świecie Orkiestrą (robi to od pierwszego Finału WOŚP w 1991 r.), również w tym roku nie mogła jej nie wspierać. Punktualnie o 20, pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, wspólnie z Pierwszym Dyrygentem WOŚP, rozpaliła „Światełko do nieba”, a następnie zjawiła się w studiu TVP2.

– Kraków pozdrawia Warszawę! – mówiła. – Tu zawsze jest pięknie. Całe szczęście, że mamy taki dzień, bo w nim robi się jasno. To światło można potem nosić w sobie przez cały rok.

A Warszawa, ustami Jurka Owsiaka, odwzajemniała pozdrowienia Krakowowi...

Na Rynku przy Sukiennicach kwestę na rzecz WOŚP rozpoczęliśmy punktualnie o 12. Nie tylko w tym miejscu zbieraliśmy pieniądze na rzecz dzieci z chorobami nefrologicznymi i urologicznymi. Wolontariusze Biura Młodych rozdawali orkiestrowe serduszka również w innych punktach Krakowa. Dysponowaliśmy 30 skarbonkami, działając, podobnie jak w minionych latach, przy sztabie „Gazety Krakowskiej”. A nasi wspaniali Wolontariusze nie tylko kwestowali, lecz pomagali także przeliczać zebrane do skarbonek pieniądze.

Ile zebraliśmy środków na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Tego jeszcze nie wiemy. Gdy poznamy tę sumę, powiadomimy Państwa o jej wysokości.

Naszym Przyjaciołom z WOŚP mówimy: „Do zobaczenia w czerwcu na krakowskim Rynku podczas Ogólnopolskich Dni Integracji »Zwyciężać Mimo Wszystko« oraz na kolejnym Finale Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty! Wtedy też będzie się działo! Oj działo się będzie! Sie ma!!!”.