Bieżące
Aukcja obrazu Wiesława Dymnego
3 kwietnia, w hotelu Sheraton w Warszawie, odbędzie się licytacja obrazu autorstwa Wiesława Dymnego. Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na budowę Ośrodka Wczasowo-Rehabilitacyjnego „Spotkajmy się”. W wydarzeniu weźmie udział m.in. Anna Dymna.
Obraz przedstawia martwą naturę. Wiesław Dymny namalował go prawdopodobnie w latach 50., kiedy był studentem krakowskiej ASP. Kilka tygodni temu anonimowy Darczyńca przekazał obraz z prośbą o to, aby dochód z aukcji, na którą trafi, wsparł działania naszej Fundacji.
Aukcja odbędzie się 3 kwietnia o godz. 19.00 w hotelu Sheraton w Warszawie (wstęp wolny). Więcej szczegółów na temat licytacji i obrazu znajduje się pod adresem www.polswissart.pl/index.php.
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w tym niezwykłym wydarzeniu.
List od Anny Dymnej:
Szanowni Państwo,
Ten mały obrazek Wiesława Dymnego pojawi się 3 kwietnia na aukcji. Wiesiu namalował go prawdopodobnie w latach pięćdziesiątych, gdy studiował na krakowskiej ASP. Miałam wówczas kilka lat i nie znałam jeszcze wtedy mojego przyszłego męża. Obrazek malutki, niepozorny ... dla mnie jednak niezwykły. Otrzymałam go kilka tygodni temu od nieznanego Ofiarodawcy, który odnowił go i przekazał na aukcję, by wesprzeć działania moje i mojej Fundacji „Mimo Wszystko”.
Takie gesty są dla mnie jak prawdziwy skarb. Dają mi siłę, radość i wiarę, że warto, że można, że się uda! Zajmujemy się przecież w fundacji bardzo trudnymi problemami i tylko dzięki życzliwości oraz hojności dobrych Ludzi możemy pomagać tym, którzy tej pomocy bardzo potrzebują.
Ten obrazek ma dla mnie jeszcze dodatkową, magiczną wartość. Dzięki Ofiarodawcy, mam wrażenie, że Wiesio Dymny też mi pomaga. Wiesiu nie żyje już 33 lata, a wydaje mi się, że jest wciąż obok mnie. Gdy robię ważne rzeczy, gdy mam wątpliwości, to zawsze myślę, co ten Dymny by mi doradził... No i chyba właśnie doradza.
W tym roku rozpoczynam budowę ośrodka terapeutycznego „Spotkajmy się” na terenie byłej jednostki wojsk rakietowych w nadbałtyckim lesie, w Lubiatowie. Znam wielu chorych i niepełnosprawnych ludzi, którzy nigdy nie widzieli morza. To właśnie dla nich buduję to miejsce. Myślę, że w tym dziewiczym lesie, blisko najpiękniejszych polskich plaż, uda im się znów pokochać życie i zrozumieją, że również dla nich może być jeszcze szczęśliwe. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży obrazu Wiesia Dymnego bardzo bym chciała przeznaczyć na budowę tego miejsca. Wiem, że to przyniesie mi szczęście! To szczęście, zwielokrotnione radością ludzi pokrzywdzonych przez los, przede wszystkim spłynie na Nabywcę obrazu. Tak jest zawsze! Dobro wraca!
Dziękuję wszystkim: Ofiarodawcy, Domowi Aukcyjnemu i nowemu Właścicielowi tego obrazka. Życzę Wam szczęścia i słońca nawet w pochmurne dni.
Całuję mocno – Anna Dymna