Anna Dymna i pracownicy naszej Fundacji spędzili wczorajszy dzień z Podopiecznymi w Radwanowicach. Mimo deszczowej aury, słońca nam nie zabrakło. Spotkanie odbywało się w bezpośrednim sąsiedztwie „Doliny Słońca”.

Anna Dymna podkreśla, że dla osób niepełnosprawnych intelektualnie bardzo ważne są – z pozoru mało znaczące – gesty, takie jak uśmiech, uścisk dłoni, odrobina ciepła i zainteresowania. Nasze wspólne spotkania w Radwanowicach są dla nich wielkim świętem i radością. Mogą liczyć nie tylko na naszą obecność i coś smacznego do jedzenia, ale także na upominki, które każdy z nas kupuje osobiście dla wylosowanego przez siebie podopiecznego. Mieliśmy czas na wspólne rozmowy o tym, co ważnego wydarzyło się w Radwanowicach i w życiu poszczególnych Podopiecznych, a także opowieści o wakacyjnych planach i marzeniach. Najwięcej pytań i odpowiedzi usłyszała oczywiście Anna Dymna. Każdy z Podopiecznych chciał z nią osobiście porozmawiać, przytulić się i powiedzieć o tym, co jest dla niego ważne. Dla nas – pracowników Fundacji – takie spotkanie to doskonała okazja do tego, aby się zatrzymać, wyrównać oddech i nabrać sił do kolejnych działań. Jednym z zadań, które przed nami stoją jest wyposażenie i uruchomienie Ośrodka Rehabilitacyjno-Terapeutycznego „Dolina Słońca”, który będzie służył osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Staramy się, aby stało się to możliwe jeszcze w tym roku.