Jedna z czołowych polskich wokalistek rozdaje na koncertach autografy, jednocześnie zbierając pieniądze na budowę Ośrodka Wczasowo-Rehabilitacyjnego „Spotkajmy się” w Lubiatowie.

Ewelina Flinta, jedna z najbardziej utalentowanych polskich wokalistek, wraz ze swoją menadżerką Anitą Bartosik przywiozły do siedziby naszej Fundacji sporych rozmiarów szkatułę, a w niej 5566 złotych, 31 groszy i 7 euro. Pieniądze – zgodnie z życzeniem artystki – mają wesprzeć Ośrodek Rehabilitacyjno-Wczasowy „Spotkajmy się”, który nasza Fundacja buduje w nadbałtyckim Lubiatowie.

– Już w zeszłym roku postanowiłam pomagać Fundacji „Mimo Wszystko” – mówi Ewelina Flinta – ale pomysł wydrukowania specjalnych kartek z moimi zdjęciami, listem od Ani Dymnej oraz namiarami na Fundację przyszedł mi do głowy dopiero niedawno, po tegorocznym fundacyjnym Festiwalu Zaczarowanej Piosenki w Krakowie. Od ponad miesiąca, po koncertach rozdaję autografy, czasem trwa to trzy godziny, bo podpisuję je imiennie każdemu, kto chce taką kartę otrzymać i jednocześnie wesprzeć Fundację. Minimalny koszt takiej kartki wynosi dwa złote. Na kartce widnieje tekst podpisany przez Annę Dymną i przeze mnie informujący, że jej nabywca wspiera budowę ośrodka „Spotkajmy się” dla osób niepełnosprawnych. Naturalnie pieniądze, które dzisiaj przekazuję to nie koniec mojej pomocy dla Fundacji. Nadal będziemy sprzedawać kartki, ale też robić wiele innych rzeczy, które mam nadzieję pomogą Fundacji „Mimo Wszystko”. Możecie na mnie liczyć.

Ewelina Flinta przyjaźni się z nami nie od dzisiaj. W tym roku, w czerwcu, na krakowskim Rynku Głównym wystąpiła podczas Finału III Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty, wspierając wokalnie osoby niepełnosprawne.

Serdecznie dziękujemy za te piękne gesty, Pani Ewelino i dzielimy się z Panią słowami Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.