Bieżące
Być dobrym jak chleb
Wczoraj, w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, odbyła się uroczysta gala podsumowująca 12. Ogólnopolski Przegląd Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”. Wydarzenie miało wymiar szczególny, ponieważ odbyło się w ćwierćwieczu istnienia Fundacji im. Brata Alberta, która współorganizuje „Albertianę” razem z naszą Fundacją.
Ludzie się często na nas oglądają, nierzadko zrobią jakiś głupi gest,
jakby zdziwieni, że my istniejemy, a to powietrze także nasze jest.
My, tak jak wszyscy, chcemy żyć, patrzeć na słońca złoty blask,
jeść pomarańcze, wodę pić, rozpalać ogień, który zgasł.
Nie nasza wina, że tak jest, że często zdrowia i sił brak,
a chciałoby się w niebo wzbić, a jest się niczym ranny ptak.
Na błahe sprawy często narzekacie, my naznaczone cierpieniem mamy życie.
Popatrzcie na nas i pomyślcie chwilę, a to, co macie, lepiej docenicie.
Piosenka zespołu „Domino”, laureata 12. „Albertiany”
Fundacja im. Brata Alberta, kierowana przez ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, obchodzi w tym roku 25-lecie istnienia.
– Gdyby nie ksiądz Tadeusz, nie byłoby dzisiaj na tej scenie ani mnie, ani tego teatralno-muzycznego konkursu, ani Fundacji „Mimo Wszystko” – stwierdziła Anna Dymna podczas otwarcia w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie 12. gali Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski potrafi uruchamiać w ludziach ogrom dobrej energii, zjednywać ich dla szczytnych celów. On też poniekąd sprawił, że w tym roku Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” oddała do użytku pierwsze obiekty, mieszczącej się w podkrakowskich Radwanowicach, „Doliny Słońca” – nowoczesnego ośrodka rehabilitacyjno-terapeutycznego dla 200 niepełnosprawnych osób (umowę w sprawie inwestycji, zrealizowanej i sfinansowanej przez Fundację „Mimo Wszystko”, Anna Dymna i ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podpisali w 30 grudnia 2005 r.). To nie jedyny dobry efekt współpracy obu Fundacji. Stała się nim także „Albertiana”, której pomysłodawczynią jest Anna Dymna, a także Warsztaty Terapii Artystycznej „Mimo Wszystko” czy inscenizacje Teatru „Radwanek”.
– Fundacja Brata Alberta powstała w czasach, gdy o takich organizacjach w Polsce mało kto jeszcze myślał – mówił dziennikarzom ksiądz Tadeusz. – Została stworzona na konkretne życzenie rodziców, którzy nie chcieli oddawać swoich niepełnosprawnych intelektualnie dzieci do państwowych placówek opiekuńczych. Wtedy państwowa opieka społeczna była poniżej krytyki. Mąż opatrznościowy, świętej pamięci Stanisław Prószyński, jeden z założycieli naszej Fundacji, powiedział: „Trzeba stworzyć dom z ogródkiem”. Te słowa stały się inspiracją dla wspólnot „Wiara i Światło”, czyli środowiska muminków. Z czasem do Radwanowi zaczęli przyjeżdżać rodzice dzieci niepełnosprawnych z całej Polski. Twierdzili, że też chcą tworzyć u siebie takie „domy z ogródkiem”. W tej chwili mamy w kraju dwadzieścia osiem placówek: domy stałego pobytu, Warsztaty Terapii Zajęciowej i świetlice terapeutyczne. Nie jest dobrym zjawiskiem, że państwo ucieka w tej sprawie przed odpowiedzialnością. Takie organizacje, jak nasza, wspierają przecież państwo w zapewnieniu jego konstytucyjnego obowiązku opieki nad obywatelami. Źle się dzieje, że osoby niepełnosprawne intelektualnie trafiają do placówek państwowych, które są drogie, mało skuteczne, a nierzadko też fatalnie prowadzone. To my wspieramy budżet państwa, a nie odwrotnie. Rozwiązujemy problemy, na które z tego budżetu musiałyby pójść ogromne pieniądze. Paradoks polega na tym, że państwo nie zawsze patrzy na nas życzliwie.
Ksiądz Tadeusz pytany o to, kiedy wybiera się na emeryturę, wzrusza tylko ramiona i odpowiada z uśmiechem:
– Nie wiem. Wtedy, gdy mnie Pan Bóg powoła.
Tegoroczną „Albertianę”, podobnie jak w minionych 11 latach, rozpoczął hymn w wykonaniu Młodej Filharmonii Krakowskiej pod dyrekcją maestro Rafała Marchewczyka. Autorem słów utworu jest Czesław Miłosz, muzyki – Abel Korzeniowski. Annie Dymnej w prowadzeniu gali od początku towarzyszy Lidia Jazgar, krakowska artystka i laureatka Medalu Świętego Brata Alberta. Podczas wczorajszego podsumowania tego niezwykłego ogólnopolskiego konkursu partnerował im Piotr Boruta, aktor lalkarz, mim, brzuchomówca i clown, wraz ze swoim towarzyszem Czocherem.
Do najpiękniejszego z polskich teatrów przyjechali nie tylko ci, którzy w 12. „Albertianie” – w pięciu regionach kraju – zajęli pierwsze miejsca i zdobyli „Maski krakowskich teatrów” wykonane przez podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej w Lubinie. Na widowni zasiedli także laureaci 2. i 3. miejsc. Oni z kolei otrzymali statuetki „Albercika” zrobione w Warsztatach Terapii Zajęciowej „Karczemka” w Otłoczynie. Były też nagrody rzeczowe ufundowane przez władze wojewódzkie, samorządowe i sponsorów.
– Trema jest straszna – wzdychali przed wejściem na scenę niektórzy niepełnosprawni artyści. – Tyle ludzi na widowni… A jaki teatr… Nigdy jeszcze nie występowaliśmy w takim miejscu. Ale bardzo szczęśliwi jesteśmy… Czujemy radość.
Byli jednak też tacy, którzy w krakowskim „Słowaku” czuli się pewniej, ponieważ laureatami „Albertiany” byli już w poprzednich latach. Przyznać również trzeba, że poziom artystyczny przedstawień z roku na rok staje się coraz wyższy: aktorzy mają coraz piękniejsze stroje, a i dekoracje są znacznie bardziej imponujące. Zatem wielki ukłon należy się terapeutom, którzy, wspólnie ze swoimi podopiecznymi – przy nieraz bardzo niskich możliwościach i nakładach finansowych – potrafią tworzyć prawdziwe artystycznie perełki. Daje się w nich dostrzec nie tylko pracę i starania o jak najlepszy efekt; przede wszystkim widać pasję tworzenia.
– Dzięki realizacji spektakli, nasi podopieczni czują ogromną radość, rozumieją, że są światu potrzebni – mówił Bogdan Lis, muzykoterapeuta zespołu „Domino” z Wierzbicy. – Czasami to my nie mamy takiego zapału do pracy, jaki oni posiadają. Ale cóż… Kiedy zjawiają się na próbach, uśmiechają się i wręcz emanują energią, ten ich zapał udziela się także nam.
Na scenie królowały kolory, ekspresja i przedstawienia z morałem. Były też muzyka i piosenki, które sprawiały, że publiczność wyklaskiwała rytmy, kołysała się i wznosiła aplauz. Spore zaskoczenie wzbudził w tym roku zespół „Korzenie”, którego wokalistka, Emilia Madejczyk – notabene laureatka „Albertiany” sprzed roku – wyśpiewała rockowe szlagiery w języku angielskim.
– Emilka o wiele lepiej przyswaja sobie tekst angielski niż polski – poinformował z dumą Radosław Kaczmarczyk, muzykoterapeuta i szef „Korzeni”. Trzon grupy stanowią instrumenty perkusyjne.
Teatr „Radwanek” na tegoroczną „Albertianę” przygotował przedstawienie Marty Guśniowskiej, wyreżyserowane przez Annę Dymną, zatytułowane „Piekarenka Brata Alberta”. Spektakl ma niespotykany dotąd rozmach. Wystąpiło w nim aż dwudziestu sześciu aktorów. W skład scenografii autorstwa Ryszarda Melliwy weszły również podesty oraz platformy, co tworzyło niezapomniane wrażenia. Opowieść o patronie Fundacji im. Brata Alberta mówiła o tym, co najistotniejsze – że najważniejszy w życiu człowieka jest chleb, a każdy powinien dążyć do tego, by, jak chleb, stać się dobrym.
– W tym roku przygotowanie przedstawienie trwało cztery miesiące – informowała Jolanta Toboła, terapeutka „Radwanka”. – Nasi aktorzy mają swoje lata. Nie posiadają już takiego słuchu i pamięci jak dawniej. Opanowanie pewnych umiejętności wymagało więc od nich znacznie większego nakładu pracy. Ale udało się. Sporym ułatwieniem było to, że po raz pierwszy spektakl przygotowywaliśmy w pięknej, nowoczesnej sali kinowej, która została oddana do użytku w „Dolinie Słońca”. Do tej pory pracowaliśmy na stołówce, gdzie było strasznie ciasno.
W roku jubileuszu Fundacji im. Brata Alberta w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zjawiło się kilkudziesięciu laureatów Medalu Świętego Brata Alberta – wyróżnienia, które, od 1997roku, przyznawane jest ludziom wspierającym osoby niepełnosprawne. Do tej pory uhonorowano nim m.in.: ks. kard. Franciszka Macharskiego, Annę Dymną, Jerzego Buzka, Krakowskie Bractwo Kurkowe, Roberta Korzeniowskiego, Ewelinę Flintę, Romana Kluskę i Marka Kamińskiego. Tegorocznymi laureatami medalu stali się: Emilian Kamiński, ks. Wiesław Balewski, Joanna Krupska oraz Lech Jacek Golczyński.
– Myślę, że ten medal przyznano mi trochę na wyrost – mówił Emilian Kamiński, aktor i dyrektor warszawskiego Teatru Kamienica. – Nie zrobiłem jeszcze dla innych za wiele. Ale pragnąłbym, żeby to wyróżnienie przełożyło się na konkret. Być może, dzięki niemu, stanę się bardziej wiarygodny dla sponsorów. Nie ma co ukrywać, że pomoc potrzebującym wymaga nie tylko zaangażowania, ale też pieniędzy. Jeśli do mojego teatru zapraszam tysiąc trzysta dzieci z sierocińców, to wiadomo, że taka impreza sporo kosztuje.
Tegoroczną 12. „Albertianę” zakończył występ czterdziestoosobowego zespołu „Albert Band”, w którego skład wchodzą podopieczni Fundacji im. Brata Alberta z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Trzebini, Libiążu i Chrzanowie.
Zwycięskie zespoły teatralne i soliści:
Region I (woj.: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie, pomorskie, zachodniopomorskie)
1. Zespół teatralny „Zgiełk z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Katolickim Stowarzyszeniu Niepełnosprawnych Diecezji Ełckiej w Ełku (przedstawienie „Tajemniczy ogród”)
2. Zespół teatralny „Teatr na kółkach” z Niepublicznego Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego Stowarzyszenia „Droga” w Kowalkach (przedstawienie „„Alicja po drugiej stronie lustra”)
3. Zespół teatralny „Przyjaciele” z Zespołu Szkół nr 2 w Sępólnie Krajeńskim – Oddział w Kamieniu (przedstawienie „W starym kinie”)
Jury przyznało także wyróżnienie dla zespołu teatralnego „Chcemy być” z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Olecku za spektakl pt. „Piękna i bestia”.
Wśród solistów laureatką została Marta Wawrzynek z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Kruszwicy, która wykonała utwór „Ten sen”
Region II (woj.: mazowieckie, podlaskie, łódzkie)
1. Zespół teatralny „Domino” z Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy (przedstawienie „Wędrując z kogutem”)
2. Zespół teatralny „Gesty” z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Zakładach Spożywczych „Bona” w Łomży (przedstawienie „Tu, tam i tu”)
3. Zespół teatralny „Pastele” z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Produkcyjno- Handlowej Spółdzielni Inwalidów BONEX w Zduńskiej Woli (przedstawienie „Ogród”)
Wśród solistów laureatem został Dariusz Rolińskiego z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Żychlinie, który wykonał utwór „Beatelmania story”
Region III (woj: małopolskie, śląskie, opolskie)
1. Zespół teatralny „Znak zapytania” z Zespołu Szkół Specjalnych nr 8 w Tychach (przedstawienie „Opowieść o miłości”)
2. Zespół teatralny „Remedium” z ośrodka Stowarzyszenia „Razem” w Rybniku (przedstawienie „Poszukiwanie wolności”)
3. Zespół teatralny „Sabliki” z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Zakopanem (przedstawienie „Młynarcyn”)
Wyróżnienie specjalne przyznano zespołowi teatralnemu „Żółta ciżemka” z Warsztatu Terapii Zajęciowej Fundacji im. Brata Alberta w Chełmku za spektakl pt. „Cabaret”
Wśród solistów laureatem został Józef Mielnicki z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Jędrzejowie (utwór „Alleluja)
Region IV (woj.: podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie) ........
1. Zespół teatralny „Nasza Lepsza” ze Środowiskowego Dom Samopomocy ROZTOCZE w Lublinie (przedstawienie „Spektakl świąteczny”)
2. Zespół teatralny „Misz Masz” ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Św. Franciszka z Asyżu w Kęble (przedstawienie „Wędrówka Maryi”)
Wsró solistów laureatem został Łukasz Lubaś ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Zamościu (utwór „Pokaż, na co cię stać”)
Region V (woj.: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie)
1. Zespół teatralny „Cztery pory roku” z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy PPH „Postęp” w Świebodzinie (przedstawienie „Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe”)
2. Zespół teatralny „Trzy trzmiele” ze Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Radość życia” w Żarach (przedstawienie „Dlaczego zachwyca, jeśli nie zachwyca”)
3. Zespół teatralny „Maszyniści dźwięku” z Dolnośląskiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży z MPDZ „Ostoja” we Wrocławiu (przedstawienie „Maszyniści czterech pór roku”)
Wśród solistów laureatką została Beata Drobik ze Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i Przyjaciół „Nadzieja” w Legnicy (utwór „Mój piękny panie”).