Bieżące
Anna Dymna: Podziwiam i cenię Ewę Błaszczyk
7 grudnia w Warszawie, przy Centrum Zdrowia Dziecka, zostanie otwarta Klinika „Budzik”. Wybudowała ją Fundacja Ewy Błaszczyk „Akogo?”. W „Gazecie Wyborczej” ukazał się z tej okazji specjalny dodatek. Anna Dymna opowiada w nim, dlaczego współpracujemy z Fundacją „Akogo?” i jak bardzo ważna jest rola tej organizacji.
Dlaczego wpierają Państwo fundację „Akogo?"?
Fundacja „Akogo?" jest piękną i ważną organizacją. Założyła ją moja koleżanka, aktorka Ewa Błaszczyk, która od wielu lat walczy o życie swojej córeczki Oli. Ewa zna lepiej niż ktokolwiek dramatyczną sytuację, bezsilność i rozpacz ludzi, którzy opiekują się osobami w śpiączce. Swoje osobiste cierpienie i rozpacz potrafiła przekuć w nadzieję dla innych. Jej Fundacja, założona z prawdziwej potrzeby, oparta na osobistym doświadczeniu i cierpieniu, jest wiarygodna, działa konkretnie, przejrzyście, a jej cel jest ważny dla wielu zrozpaczonych ludzi. Klinika „Budzik" będzie pierwszym takim oddziałem w Polsce - tak bardzo potrzebnym!!! Od początku wspieram wszystkie działania „Akogo?" Ewa Błaszczyk jest moim Mistrzem. Podziwiam ją i bardzo cenię. A w dodatku, tak po cichu, bardzo dumna jestem z tego, że też jestem aktorką jak Ewa.
Jak to się dzieje, że organizacje – podmioty o odmiennych celach statutowych są w stanie pomagać sobie nawzajem, ponad podziałami?
Uważam, że tyko razem można osiągnąć wiele. Współpraca między fundacjami jest bardzo ważna. Oczywiście, że każda organizacja samodzielnie walczy o darczyńców, o pieniądze z 1%. Jednak fakt, że się przyjaźnimy i wspieramy, daje nam siły i odwagę. Razem znaczymy naprawdę więcej. Zajmujemy wspólne stanowiska wobec najważniejszych problemów, dzielimy się doświadczeniem i radami. Gdyby nie pomoc innych Fundacji na pewno nie poradziłabym sobie z założeniem i prowadzeniem mojej Fundacji „Mimo Wszystko". Rady moich kolegów były i są dla mnie bezcenne. Teraz ja i moja fundacja możemy służyć mniejszym i początkującym organizacjom.
Czego życzyć fundacji „Akogo?" w nowym 2013 roku?
Wszystkim Fundacjom życzę życzliwości i zaufania! To najważniejsze! I żeby to, co robimy, pomagało ludziom godniej żyć, dawało im radość, zmieniało na lepszą naszą rzeczywistość, a nam też dawało satysfakcję i szczęście. Ewie życzę zdrowia, miłości, uśmiechu, pięknych ról, wytrwałości i cierpliwości... po prostu szczęścia, i Ewie i całej Fundacji „Akogo?" – wszystkim podopiecznym, pracownikom, przyjaciołom. A BUDZIK niech budzi do życia wszystkich swoich pacjentów i stanie się symbolem nadziei oraz zmartwychwstania!
„Gazeta Wyborcza, dodatek „Budzimy”, 1 grudnia 2012 r.