Bieżące
Mistrzyni ma profesjonalny ubiór
Ula Woźniak, dwukrotna złota Medalistka w lekkoatletyce mistrzostw Polski Olimpiad Specjalnych, ma teraz profesjonalne obuwie i koszulkę techniczną. W Sklepie Biegacza Kraków, od którego otrzymała te niezwykłe prezenty, obsługiwano naszą Podopieczną niczym prawdziwą gwiazdę sportu.
Przypomnijmy: na zakończonych w miniony wtorek X Ogólnopolskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Bydgoszczy i Osieku Ula Woźniak z „Doliny Słońca” zdobyła dwa złote medale – w skoku w dal i biegu na 100 metrów. Ekipa Sklepu Biegacza Kraków, gdy dowiedziała się o tym sukcesie, bez chwili namysłu, postanowiła wyróżnić Mistrzynię. Dzisiaj Rafał Snochowski, kierownik sklepu, wręczył Uli obuwie sportowe marki Nike (model Lunarglide) oraz koszulkę techniczną z logo Sklepu Biegacza, opatrzoną napisem „Bieganie jest dla ludzi”. Jesteśmy pewni, że w takim ubiorze Ula zdobędzie niejeden jeszcze medal.
– W naszym sklepie wszyscy mamy spore doświadczenie w uprawianiu sportu – mówi Rafał Snochowski. – Możliwość wyróżnienia Uli stała się więc dla nas ogromną przyjemnością. Gratulowaliśmy jej sukcesu. Cieszymy się, że podopieczni Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” triumfują na tak wysokiej rangi zawodach.
Prócz prezentu, Ula otrzymała także wiele fachowych rad dotyczących treningu. Panu Rafałowi wręczyła pracę wykonaną przez siebie w Warsztatach Terapii Artystycznej. „Mam piękne buty i są fioletowe, a to mój ulubiony kolor” – powiedziała, nie kryjąc wzruszenia, w drodze powrotnej do „Doliny Słońca”. Dodajmy, że Ula gra również w tenisa stołowego i jest aktorką Teatru „Radwanek”.
– Sukces oraz radość Podopiecznych Fundacji „Mimo Wszystko” jest również moim największym sukcesem i moją radością. Jestem tak bardzo dumna z Uli, naszej wspaniałej Mistrzyni! Gdy patrzę na Jej rumieńce szczęścia, gdy słyszę okrzyki radości Jej Przyjaciół z „Doliny Słońca”, to czuję jak rosną mi skrzydła i zdaje mi się, że z tej radości chyba sama zdobyłabym mistrzostwo świata w skoku w dal. A Sklep Biegacza swoim prezentem dla Uli te nasze wszystkie emocje jeszcze podwoił. Dziękuje Wam, Kochani! – Anna Dymna nie kryje entuzjazmu.