Bieżące

Razem w Uniejowie

Wczoraj, w Sali Rycerskiej na Zamku Arcybiskupów Gnieźnieńskich w Uniejowie, Anna Dymna poprowadziła koncert „Dajmy sobie siły”, nad którym także objęła honorowy patronat. Na scenie wystąpił zespół Raz, Dwa, Trzy oraz Grupa Integracyjna.

Do koncertu „Dajmy sobie siły” 47-osobowa Grupa Integracyjna  – złożona z uczestników Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Czepowie, Warsztatów Terapii Zajęciowej w Łęczycy, uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Stemplewie oraz uczniów i absolwentów Zespołu Szkół w Uniejowie – przygotowywała się już od września.  Efekt tego działania był imponujący. Wczorajsze spotkanie, którego atmosfery i poziomu mogą zazdrościć organizatorzy wydarzeń artystycznych w wielkich metropoliach, naprawdę dawało moc. Co więcej – w pełni potwierdzało cytaty, którymi Anna Dymna przeplatała prowadzenie koncertu: „Najlepszym schronieniem dla człowieka jest drugi człowiek”, „Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny”, „Gdybym nie miał nadziei, nie osiągnąłbym tego, co wydaje się nieosiągalne”, „Człowiek nawet nie podejrzewa, ile w nim drzemie siły… dopóki nie sprowokuje go los”.

Oczywiście na scenie nie zabrakło Adama Nowaka i zespołu Raz, Dwa, Trzy, który z Grupą Integracyjną, wykonywał piosenki. Wystąpili także goście specjalnych, opowiadający o tym, co daje im siły. Teatralnym akcentem w tym muzycznym spotkaniu był spektakl w wykonaniu podopiecznych ze Środowiskowego Domu Samopomocy z Czepowa. Wieczór w Sali Rycerskiej na Zamku Arcybiskupów Gnieźnieńskich w Uniejowie zakończyło wspólne odśpiewanie jednego z największych przebojów zespołu Raz, Dwa, Trzy, zatytułowanego „I tak warto żyć”. Na widowni obecna była również Maja Jaworska, dyrektor Fundacji „Mimo Wszystko”, oraz Marek Kowalski, asystent Anny Dymnej.

– W Uniejowie zobaczyliśmy, jak wspólne działanie obala wszelkie bariery, jak jesteśmy sobie nawzajem potrzebni i wzajemnie dajemy sobie radość oraz siłę – komentuje wczorajsze wydarzenie Anna Dymna. – Była to prawdziwa lekcja życia i tolerancji. Pełna sala. ludzie prawdziwie wzruszeni i radośni. Wszyscy uczestnicy koncertu: dzieci, gwiazdy, sponsorzy, organizatorzy, muzycy dostali identyczne statuetki i koszulki. Taki przyjazd do Uniejowa to dla mnie prawdziwe ładowanie akumulatorów. Wydaje mi się, że to najważniejsze działania na rzecz integracji. Szkoda, że ten Uniejów jest tak daleko od Krakowa.

Galeria

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz