Od 23 lat Rafał Mikus cierpi na zaburzenia osobowości. Jego życie to ciągłe zmaganie się z lękiem. Postanowił stawić mu czoło, pisząc książkę – „Labirynt duszy”. Niebawem ukaże się ona w księgarniach.

– Moje życie to ciągły strach: przed ludźmi, przyszłością, przed tym, co we mnie i wokół mnie. Tak było, odkąd tylko pamiętam. Żeby nie ranić innych uciekam w samotność, ale ona też niesie ze sobą ból, bo kiedy człowiek się boi, nie chce być sam… – mówi Rafał.

Rafał ma 23 lata, jest studentem politologii. Od dziecka walczy z nadwrażliwością, przejawiającą się depresją i stanami lękowymi. Ma za sobą kilka prób samobójczych. Boi się ludzi, świata, który go otacza i świata, który jest w nim... Jego opowieść jest pełna cierpienia, ale i nadziei… Pisanie stało się dla Rafała rodzajem autoterapii, szczerym rozrachunkiem z własnym życiem, próbą uzyskania zrozumienia, akceptacji i szacunku innych ludzi. – Mam nadzieję, że otwarte przyznanie się do tego, jak wygląda mój świat, pomoże również innym osobom zmagającym się z zaburzeniami psychicznymi. Nie możemy milczeć o tym, co przeżywamy, bo nikt tego nie zrozumie – mówi Rafał. Książka „Labirynt duszy”, autorstwa Rafała Mikusa, już niebawem ukaże się nakładem wydawnictwa SORUS S.C. Warto ją przeczytać!