Bieżące

Czas ładowania „akumulatorów”

Wakacje minęły, lecz nasi Podopieczni z „Doliny Słońca” w Radwanowicach wciąż mają w pamięci ich czas. Kino z colą, lodami oraz popcornem, wycieczki, pikniki, warsztaty kulinarne… Atrakcji i emocji było sporo. Na nudę nikt w sierpniu nie mógł narzekać.

W utrzymywanym i prowadzonym przez nas ośrodku dla osób niepełnosprawnych intelektualnie sierpień jest tradycyjnym okresem wakacji.

– Zajęć w pracowniach w tym czasie nie ma – tłumaczy Małgorzata Cebula, fizjoterapeutka, koordynatorka ds. OT-R „Dolina Słońca”. – Podopieczni nie wykonują wtedy standardowej pracy oraz zadań, jakie mają powierzone i z których, w każdy roboczy dzień, muszą się wywiązywać.

W sierpniu Podopieczni obejrzeli, w krakowskim kinie „Kijów”, „Małego Księcia” – projekcja wrażenie zrobiła ogromne, ponieważ film wyświetlano w technologii 3D. Uczestniczyli także w Hell's Kitchen, czyli warsztatach kulinarnych i kuchennych rewolucjach. Organizowaliśmy dla nich pikniki, grille, ogniska, gry terenowe, konkursy, zawody sportowe, a w sali gimnastycznej „Doliny Słońca” odbywały się projekcje kina letniego, z popcornem, coca-colą i lodami.

Wielkie zainteresowanie, szczególnie męskiej części, wzbudziła wizyta w Jednostce Straży Pożarnej przy ul. Rzemieślniczej w Krakowie. Atrakcją stały się również warsztaty w Krakowskiej Manufakturze Czekolady oraz w Stadninie Koni Huculskich w Nielepicach. Podopieczni mieli tez okazję odwiedzić lotnisko w Balicach i poznać jego codzienne funkcjonowanie.

– Okres wakacji to specjalny czas w naszej „Dolinie Słońca” – podkreśla psycholog Gabriela Bartyzel-Gąsienica. – Podopieczni mają wtedy możliwość naładować „akumulatory” na jesienne miesiące. Nie jest to jedynie czas relaksu i stagnacji. Organizowane w „Dolinie Słońca” wakacyjne aktywności pozwalają na twórczą, poznawczą i emocjonalną stymulację. Nowe bodźce, nowe doświadczenia wpływają pozytywnie na rozwój emocjonalny i społeczny. Jest to sposób na przełamanie rutyny, która może „dopaść” naszych podopiecznych, tak samo jak każdego pracującego dorosłego, powodując swoisty „syndrom wypalenia”. Wykorzystanie wakacyjnych miesięcy na wycieczki, treningi twórczości oraz różnorodne warsztaty, a w konsekwencji urozmaicenie codzienności zapobiega narastającemu przez cały rok zmęczeniu, wycofaniu i apatii. Odświeża i często naprawia kontakty z kolegami, działa również na poprawę zdrowia fizycznego, niwelując oznaki zmęczenia i stresu.

Galeria

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz