Bieżące

„Choinki Jedynki” – interes życia

Za nami kolejne „Choinki Jedynki”. Charytatywna, czternasta już, akcja Pierwszego Programu Polskiego Radia przyniosła w sumie 87 892 złote. Podczas wczorajszej licytacji prac najmłodszych przyjaciół radiowej „Jedynki” oraz podopiecznych fundacji „Mimo Wszystko” i „Wygrajmy Razem” zebrano 26 356 złotych.

– Wszystkim dzieciom bardzo dziękuję za to, że tak pięknie namalowały swoje obrazki – mówiła w porannym wejściu na antenę Anna Dymna. – Ten tydzień jest dla mnie ogromnie pracowity, trudny. W teatrze mam przedpremierowe próby do spektaklu. Ale „Choinki Jedynki” sprawiają, że czuję się radosna. Życzę wszystkim, by obudzili w sobie podobną radość. Dziecko, którego praca zostanie dzisiaj zlicytowana za najwyższą cenę, zapraszam, 18 czerwca, do Krakowa, na finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. Cieszę się bardzo, że moi podopieczni i ja możemy brać udział w „Choinkach Jedynki” i że uczestniczy w nich również fundacja „Wygrajmy Razem” z Dąbrowy Górniczej.

Od lewej: Daniel Wydrych, Agnieszka Kunikowska, Małgorzata Kownacka i dr Katarzyna Kasia, fot.: Jacek Konecki/Polskie Radio

Finałowa aukcja 14. „Choinek Jedynki” – dwudziestu prac dziecięcych, nadesłanych na konkurs plastyczny „Magia świąt”, oraz dwunastu autorstwa podopiecznych Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” i Fundacji na Rzecz Promowania Aktywności Osób Niepełnosprawnych „Wygrajmy Razem” z Dąbrowy Górniczej – rozpoczęła się o 8.00. 100 złotych – tyle wynosiła cena wywoławcza każdego z obrazków. Już po dwudziestu minutach licznik licytacji osiągnął kwotę 2230 złotych. W tamtej chwili najwyższą cenę, 400 złotych, uzyskała praca „Kolęda przy choince” 13-letniej Marty Chróst z Mińska Mazowieckiego, a za każdy z obrazków podopiecznych fundacji „Mimo Wszystko” pan Jarosław z Wierzbicy oferował 120 złotych. Ogólna kwota z aukcji zwiększała się niemal z minuty na minutę, wprost proporcjonalnie do emocji, jakie udzielały się gościom radiowej „Jedynki”, a także prowadzącym całodniową licytację: Agnieszce Kunikowskiej i Danielowi Wydrychowi.

Łukasz Baruch, założyciel i prezes fundacji „Wygrajmy Razem”, połączył się ze studiem tuż przed rozpoczęciem kolejnego artystycznego wydarzenia z udziałem jego podopiecznych. Nie ukrywał ogromnego poruszenia.

– Jesteśmy w Pałacu Kultury Zagłębia – relacjonował. – To dla nas podwójnie ważny dzień. Za kilka minut rozpocznie się koncert zatytułowany „Wygrajmy razem mimo wszystko”. Marzymy o tym, aby, po pięciu latach istnienia fundacji, nagrać chociaż jedną płytę. Występują u nas wspaniali muzycy, których warto uwiecznić i pokazać szerszej publiczności. Jednak dotychczas brakowało nam na to pieniędzy. Mam nadzieję, że, dzięki „Choinkom Jedynki” i wielkim sercom słuchaczy Pierwszego Programu Polskiego Radia, uda się nam wreszcie zrealizować to marzenie.

5 grudnia czuć było bożonarodzeniową atmosferę w radiowym studiu, fot.: Jacek Konecki/Polskie Radio

O pracach wystawionych na licytację opowiadali także ich młodzi twórcy. 9-letni Kuba Szulejko ze Szczecina wyjaśniał: „Na moim obrazku jest mikołaj, który leci po niebie. Ma lejce, żeby szybko wyhamować, jak będzie chciał gdzieś dać prezent i wrzucić go do komina. Też bym chciałby tak z mikołajem pofrunąć”. 7-letnia Weronika Laskus z Kosowa tłumaczyła: „Namalowany przeze mnie aniołek ma oczka spuszczone, bo chce patrzeć na dzieci. Jest w chmurach, wysoko. W ręku ma gwiazdkę, skrzydła, sukienkę i głowę dużą, bo wtedy ma więcej pomysłów. Namalowałam go, by pomagać ludziom”. 6-letnia Blanka Borowska ze Szczecina nie ukrywała, że jej praca wymagała sporo wysiłku. „Trwała dwa dni albo jeden – podkreśliła. – Najtrudniej było mi namalować dziecko na sankach”.

Podczas aukcji najwyższą cenę – 2500 złotych – uzyskano za pracę 10-letniej Amelii Kiełbasy z Zabłocia. Artystka najpierw robiła szkic, następnie malowała pastelami olejnymi, a potem jeszcze dekorowała choinkę wełną i bibułą. „Było to dosyć pracochłonne, ponieważ bardzo starałam się, żeby moja praca była najlepsza – wyjaśniała. – Widać na niej mikołaja, który ucieka przed dziećmi. Kiedy byłam młodsza, również próbowałam złapać mikołaja, ale też zawsze mi uciekał”.  

Panie Marzena i Magda stanowiły część teamu radośnie czuwającego nad SMS-owo-telefoniczną licytacją, fot.: Jacek Konecki/Polskie Radio

Dwudziestu artystów, w wieku od 6 do 16 lat, których dzieła znalazły się na finałowej aukcji, mogli czuć prawdziwą dumę. Obrazki zostały wybrane z ponad dziewięciu tysięcy prac. Selekcji dokonały cenione autorytety świata sztuki: prof. Danuta Kołwzan-Nowicka – malarka, grafik, pedagog, dr Katarzyna Kasia – filozof, estetyk, pedagog, i profesor Franciszek Maśluszczak – artysta malarz oraz pedagog.

Około 19.00 rozpoczął się wielki finał finałów. Prócz prowadzących audycję, Agnieszki Kunikowskiej i Daniela Wydrycha, w studiu zasiedli Małgorzata Kownacka, wieloletni dobry duch „Choinek Jedynki”, dr Katarzyna Kasia, jedna z jurorek konkursu, oraz Sławomir Assendi, zastępca dyrektora redaktora naczelnego Pierwszego Programu Polskiego Radia. O 19.15 zamknięto aukcyjną linię SMS. Od tamtej pory licytacja odbywała się tylko telefonicznie.

– Widzę, tutaj dwa obrazki, które nie osiągnęły wysokich cen, a, moim zdaniem, zwiastują, ogromny talent plastyczny – stwierdziła dr Katarzyna Kasia. – Są to „Trzej Królowie” Zuzi Bąk i „Śnieżna magia świąt” Basi Sejdak. To, co wykonała 7-letnia artystka Morąga, jest tak pełne ekspresji, optymizmu i znakomite kompozycyjnie, że kupienie tej pracy może okazać się znakomitą inwestycją. Z czasem ten obrazek będzie tylko zyskiwał na wartości. Również praca Basi Sejdak jest wybitna.

Minęła 19.30, licytacja dobiegła końca; stoją od lewej: Małgorzata Kownacka, Sławomir Assendi, dr Katarzyna Kasia, Dorota Truszczak, Daniel Wydrych i Agnieszka Kunikowska, fot.: Jacek Konecki/Polskie Radio

Do ostatecznych zmagań podczas licytacji przystąpili pani Karolina z Warszawy i pan Zbigniew z Kozodrzy. Pani Karolinie zależało na kupnie pracy „Święta w domu” 10-letniej Amelii Kiełbasy. Słuchaczka zadeklarowała również 1000 złotych za obrazek „Trzej Królowie” Zuzi Bąk, co dr Katarzyna Kasia skwitowała z entuzjazmem: „W tym momencie robi pani interes życia!”. Gdy pan Karol za pracę „Święta Rodzina” Katarzyny Małek, podopiecznej Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, zaoferował tysiąc siedemset pięćdziesiąt złotych, pani Karolina natychmiast podniosła cenę: „Dwa tysiące!”. „Dwa tysiące sto” – przebił słuchacz. Na odpowiedź pani Karoliny nie trzeba było długo czekać. „Dwa i pół tysiąca za C23 – powiedziała stanowczo. – I proszę pamiętać o mojej drugiej pracy o numerze C31”.

Najwyższą cenę podczas wczorajszej licytacji uzyskała praca 10-letniej Amelii Kiełbasy z Zabłocia, fot.: Polskie Radio

Dla zwycięzców aukcji Anna Dymna przekazała własnoręcznie wykonane prezenty. Pani Karolina dostała choinkę pełną zwierzątek, a szopki: pan Zbigniew i pan Mieczysław (wylicytował najwięcej obrazków) oraz osoba, która nabyła pracę wykonaną przez podopiecznego fundacji „Wygrajmy Razem”, zatytułowaną „Pierwsza Gwiazdka”.

I co najciekawsze: pan Zbigniew z Kozodrzy w licytacjach „Choinek Jedynki” brał udział dwukrotnie. W tym i poprzednim roku robił to nie mając dostępu do internetu i nie oglądając prac. Ogromnie dziękujemy.

Dowiedz się więcej

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz