W ubiegłym roku stanęli na szczycie Kilimandżaro. W tym roku wyruszyli do Rosji, aby zdobyć Elbrus. Udało się! 1 sierpnia Janek Mela i Łukasz Żelechowski stanęli na szczycie.

– To był morderczy wysiłek, ale udało się. Jesteśmy szczęśliwi! – mówili tuż po zejściu ze szczytu. Podchodzili na niego dwukrotnie. Za pierwszym razem tj. 30 lipca, musieli zawrócić. Wiał silny wiatr, padał śnieg, a termometr wskazywał blisko -30 stopni Celsjusza. Na szczyt dotarli jedynie pełnosprawni uczestnicy wyprawy i Piotr Pogon, dyrektor Fundacji Janka Meli „Poza Horyzonty”.

1 sierpnia góra była dla Łukasza i Janka dużo łaskawsza, pogoda im sprzyjała. Po wielogodzinnej wędrówce zdobyli Elbrus! (5642 m n.p.m.). Łukasz jest pierwszym niewidomym człowiekiem w historii, który pokonał tę niezwykle trudną górę Kaukazu.

Janku, Łukaszu, Piotrze z serca Wam gratulujemy! Po raz kolejny udowodniliście, że nie ma rzeczy nie możliwych gdy ludzie są razem i nawzajem się wspierają.

Wyprawę zorganizowała Fundacja Janka Meli „Poza Horyzonty”. Szczegółowe informacje można znaleźć pod adresem: www.pozahoryzonty.org.