Bieżące

Kontrowersyjne zmiany w ustawie o działalności pożytku publicznego

W najbliższą środę, tj. 7 października, o godz. 8.15 pod Nowym Domem Poselskim przy ul. Senackiej 1 w Warszawie odbędzie się pikieta przeciwko wprowadzeniu niektórych zmian w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.

Prace Podkomisji Polityki Społecznej i Rodziny nad nowym kształtem ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie trwają od kilku miesięcy. Biorą w nich udział również przedstawiciele Rady Pożytku Publicznego. Do dyskusji nie zaproszono niestety organizacji pożytku publicznego, których członkowie nie wchodzą w skład Rady. Na szczęście kilka z nich – w tym również nasza Fundacja – dowiedziały się o postępujących pracach i mogły uważnie prześledzić treść proponowanych zmian. Okazało się, że część z nich jest niekorzystna zarówno dla organizacji pożytku publicznego, jak i dla osób, na rzecz których działają. Najwięcej emocji budzą dwa zapisy: pierwszy z nich (zaproponowany przez Radę Pożytku Publicznego) wiąże się z zablokowaniem możliwości wpłat z 1% na tzw. subkonta, czyli konta konkretnych osób; drugi zapis (zaproponowany przez stronę rządową) zabrania organizacjom pożytku publicznego przekazywania środków z 1% na prowadzenie działalności gospodarczej, mimo że zyski z tej działalności – zgodnie z obowiązującymi przepisami – przeznaczane są na działania statutowe poszczególnych fundacji i stowarzyszeń, w tym m.in. na pomoc osobom chorym i niepełnosprawnym.

– To absurdalne, że organizacje pożytku publicznego, które swoimi działaniami wspierają państwo muszą pikietować, aby to państwo chciało wysłuchać ich głosu – mówi Anna Dymna, prezes Fundacji „Mimo Wszystko”. – Dla niektórych organizacji możliwość zbierania 1% na subkonta oznacza być albo nie być, a dla wielu spośród ich podopiecznych te pieniądze są jedyną szansą na skuteczne leczenie i rehabilitację. Nie rozumiem, dlaczego ktoś chce im tę szansę odebrać? Nie rozumiem też czemu ma służyć zapis zakazujący prowadzenia działalności gospodarczej z pieniędzy pochodzących z 1%. Co złego jest w tym, że organizacje pożytku publicznego pomnażają środki, które przekazało im społeczeństwo? Przecież te pieniądze służą ludziom, którzy nie są w stanie samodzielnie sobie poradzić. Jeśli państwo nie ufa organizacjom pozarządowym, to niech wzmoże system kontroli nad nimi, ale niech im nie podcina skrzydeł. Nie może przecież być tak, że ustawy i przepisy zamiast wspierać tych, którzy pomagają innym, będą zniechęcać ich do działania – podkreśla Anna Dymna.

Zachęcamy wszystkie organizacje pożytku publicznego do zabrania głosu w tej sprawie. Nie możemy pozwolić na to, aby mówiono o nas bez nas! Musimy być głosem tych, którzy nie potrafią wołać ani sami się obronić. Apelujemy do parlamentarzystów, aby zechcieli nas wysłuchać, zanim projekt ustawy trafi pod obrady sejmu. Potrzebujemy Was!

A
A+
A++
Drukuj
PDF
Powiadom znajomego
Wstecz