W miniony weekend w krakowskim Hotelu „Novotel” odbyły się dwie fantastyczne imprezy, z których dochód został przeznaczony na rzecz naszych Podopiecznych. Inicjatorem i organizatorem zawodów był klub „Fitness Platinium”.

Spinning, jak twierdzą znawcy, to jazda na rowerze z wyobraźnią – na rowerze stacjonarnym, w rytm muzyki. Jest to najprostsza i najbezpieczniejsza forma treningu aerobowego, która nie wymaga ani specjalnych umiejętności tanecznych, ani ruchowych. Jak każda lekcja aerobiku, odbywa się pod dyktando instruktora i stanowi alternatywną formę do aerobiku tanecznego. 
Z inicjatywy krakowskiego Klubu „Fitness Platinium”, w tej właśnie dyscyplinie w minioną sobotę, w Hotelu „Novotel”, zmierzyło się stu uczestników I Charytatywnego Maratonu Spinning. „Wirowanie” (ang. spinn – wirować) trwało od godziny 11.00 do 16.00. Wymagało więc ogromnego hartu ducha. Ale osób rozczarowanych podczas imprezy nie było. Była za to adrenalina, ogrom pozytywnej energii i litry potu wylanego w tej – mówiąc kolokwialnie – szalonej rowerowej jeździe na maksa. Nad bezpieczeństwem i formą uczestników imprezy czuwali profesjonaliści, instruktorzy spinningu: Ingo Frase, Maciej Dufrat, Jarek Witek i Jola Mikusińska.
Również w niedzielę „Fitness Platinium” przygotował niebywała atrakcję dla tych, którzy dbają o dobrą formę swojego ciała i ducha. Tym razem był to I Charytatywny Maraton Zumba. Uczestnicy imprezy, pod okiem instruktorów gorącego aerobiku wykonywanego w rytm latynoskiej muzyki, bawili się doskonale (dyscyplina godna polecenia, zarówno dla pań, jak i panów, bez względu na wiek). Starannie przygotowaną sobotnio-niedzielną zabawę i przyjemności organizatorzy obu imprez połączyli ze szczytnym celem: dochód z I Charytatywnego Maratonu Spinning oraz I Maratonu Charytatywnego Zumba postanowili przekazać na rzecz Podopiecznych naszej Fundacji.

Serdecznie dziękujemy krakowskiemu Klubowi „Fitness Platinium”. Gratulujemy też fantastycznej atmosfery obecnej podczas obu maratonów. Jesteśmy pewni, że radość i energia, jakie widzieliśmy na twarzach uczestników Waszych imprez, przeniesie się – dzięki Wam – także na naszych Podopiecznych.