12 maja 2008 r.

Łukasz Rechul cierpi na Zespół Biemonda, czyli wrodzony brak odczuwania bólu. Choroba jest bardzo rzadka, na całym świecie żyje z nią zaledwie 80 osób. Pierwsze objawy pojawiły się w wieku 3 miesięcy, kiedy Łukasz zaczął się okaleczać, obgryzając do krwi palce, wargi i język. Diagnozę postawiono w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Warszawie. Jednak w przypadku Zespołu Biemonda, można leczyć tylko objawy. Chłopiec wkładał ręce do ognia, samookaleczał się; połączona z ADHD niedoczulica, często prowadziła do urazów i kontuzji zagrażających jego życiu. Łukasz nauczył się jednak żyć ze swoją chorobą. Poznał wspaniałą dziewczynę. Dzisiaj jest szczęśliwy.

TVP2, 12 maja 2008 r., 19.30